Jakis czas temu pisalam Wam o tym jak moja cera nie moze poradzic sobie z pewnymi osobnikami ja to zwie wypryskami. Wyprsyki, zaskorniki pojawily sie jak grom z jasnego nieba i zmusily by podjac pewne dzialania obronne. Probowalam wszystkiego i peelingi, maseczki oczyszczajace; zmienilam krem; przestalam uzywac podkladu ale problem wcale nie znikal. Przypomnialam sobie o pewnym produkcie mianowicie toniku firmy Clearasil ktory uzywalam bardzo ale to bardzo dawno temu i krotko bo nigdy nie bylo potrzeby. Tonik znalazlam w drogerii a obok niego na polce stal pojemniczek a w nim platki kosmetyczne nawilzone odpowiednim skladnikiem. Platkow nie mialam i zakupilam z ciekawosci a tonik darowalam sobie. I nie zaluje tej decyzji :) Cena produktu to 7e okolo 20-25 zl Oczyszczajace platki na wagry odbudowaly pory ulatwiajac substancja czynnym penetracje do ich wnetrza i dzialanie antybakteryjne. Sa nasaczone specjalnym plynem ( uwielbiam ten plyn nadaje mojej skorze taki zimny