Moja przygoda z wizazem

Czesc Kochani  Na wstepie musze Wam powiedziec, ze ostatnio nie mam na nic czasu; nawet na makijaze.  Praca i praca i .......  wiedza to Ci co ja mam na mysli ktorzy oczywiscie pracuja:) Ale co tam bede marudzic  .... Skoro juz pojawila sie ta chwilka to zostalo zlapac mi aparat i zrobic zdjecie makijazu mojego dziennego - makijazu do pracy; takie tam mazanko na oczach. Zloto a mianowicie zloty eyeliner przy linii rzes i niewielka ilosc cienia zlotego w kaciku oka mialy nadac spojrzeniu wyrazistosci promiennosci ale czesto ciezko uchwycic mi aparatem to co dla mnie istotne. A teraz bardzo mila i przyjemna sprawa gdzie znowu sie pochwale :)))  Zajelam 2 miejsce w konkursie  organizowanym przez Bloody Mary w USA jesli nie wiecie kto to i co to to zapraszam na linka (  bloody mary  ). Tematem konkursu byla oczywiscie charakteryzacja halloween. Postanowilam ze nie mam nic do stracenia i ze sprawdze swoje mozliwosci. Nagrodami w tym ze konkursie nie byly kosmetyki a rzeczy ufundowan

Dior to znana  marka i bardzo lubiana przez nas kobiety.  Magie luksusu mozna poczuc chocby w stylizacji, perfumach ale i makijazu.  Uwazam ze na taka ekstrawagancje raczej  nie byloby mnie stac wiec zachwycilam sie makijazem i postanowilam ubrac swoje oczy w odrobine Dior -  inspiracja to Spring Summer 2013:) Po czesci czuje sie jak z Diora a z drugiej str. nachodzi moje mysli piosenka Rihanny-Diamons.  Makijaz mysle ze swietnie pasuje na sylwestra, szalone imprezy goraco polecam gdyz nie jest on trudny w wykonaniu i Wy tez mozecie poczuc sie jak diamenty badz jak u Diora:) Lubicie Diora jak zaopatrujecie sie na Spring Summer 2013 Buziaki kochani:*

Czesc Kochani  Dzis wpadam  tak szybko na bloga i bedzie rowniez szybki post jak to zawsze bywa. Niestety praca pochlania caly moj czas stad ta predkosc.  Obiecalam sobie ze wieczorkiem siade i przejrze Wasze blogi i nic i nikt mnie od tego nie odciagnie, jeszcze musze sobie kupic cos do przegryzienia bo spedze troszke czasu nad monitorem :) Ok dzis makijaz w dalszym ciagu jesienny, barwny i delikatny - i spontaniczny znow wymyslony ot tak na poczekaniu; nawet zdjecia robione w pospiechu przy byle jakim swietle. ehh.... ale wybaczycie. I moje nowe stworzonka:) No to lece dalej pracowac :)  Niech moc bedzie ze mna i z  Wami :)

Po wariacjach na oczach przychodzi czas na unormowanie.  Powiem Wam ze taki makijaz widnieje na mojej powiece codziennie a jak mam ochote troszke odpoczac od niego to cuduje kolorowanki. Jest to tez makijaz na czasie bo glownym i dominujacym punktem sa usta, ale jak nie lubicie czerwieni mozecie pokombinowac z innymi kolorami badz postawic na naturalnosc. Makijaz jest mega naturalny delikatny, zmyslowy polecam go kazdej z Was a wiem ze lubicie dzienniaki. TWARZ: *podklad Lancome,puder Vichy, korektor Rimmel * roz z Benefit CoralLista OCZY: * cienie paleta Urban Decy Nakeed 2 * czarna kredka Benefit  * maskara Lancome  USTA: * pomadka z Lancome Rouge in Love   I do nastepnego kochani, jutro wolne wiec moze cos zmaluje :)  - co byscie chcialy zobaczyc tym razem?  Lubicie czerwien na ustach czy unikacie jej ? A teraz wyciagam nozki i ogladam zalegle odcinki z Prawo Agaty :D Buziaki  :*

Nie wiem czemu ale ostatnio mi pomaranczowo:)  Dosc czesto siegam po pomarancz i lacze go z innymi barwami; fajna zabawa i przerozne efekty.  Makijaz goraco polecam na romantyczna kolacje z ukochanym a jak lubicie mocny akcent na oku to nawet na dzien ale bez ekstramalnych kresek wystarczy wykonac jedna eyelinerem.  Moze cos jest z tym pomaranczowym bo on dziala na mnie jak nie jeden lek w kuchni pelna miska pomaranczy, nawet swieczke kupilam pomaranczowa :))) I makijaz w stylu art. Mialam go nie publikowac bo nie moge sie za nic do niego przekonac ale co tam:D niech juz bedzie moze komus sie spodoba:) Bylo przy nim pracy  Dzis bez wymieniania kosmetykow jakimi wykonalam makijaz bo to jak zwykle standard oczy oczywiscie - paleta Manly, usta pomadka Kryolan + blyszczyk Gosh. No to moi milusinscy ktora sie pisze na terapie kolorami ?

Jak wiecie moi drodzy pogoda nas w dalszym ciagu nie rozpieszcza, w irlandii deszcze nie daja zyc ale jak ich nie ma tez nie jest za wesolo bo wiatr lata po kominku.  Co tu robic ? oczywiscie ja zmalowuje cos na moich oczetach. Dzis chcialam Wam pokazac makijaz wesoly, jesienny cos na te dziwne pogodowe dni.  TWARZ: * podklad, puder, korektor MaxFactor * bronzer Mac  OCZY: * cienie uzyte w makijazu pochodza z palety Manly * biala kredka Rimmel  * tusz do rzes Lancome  USTA: * blyszczyk NYC Moj jesienny ogrod zsetawilam z jesionka w kolorze czarnym ale gdybym miala jesionke w odciniu musztardowym nawet szal w podobnej kolorystyce mowie wam bajka  :)