Jak wiadomo lakiery pekajace staly sie bardzo popularne; wiele z Was blogowiczek recenzjowalo owe produkty byly to lepsze firmy i te gorsze. Dla niektorych z Was zakup pekajacego lakieru byl strzalem w 10 i wygoda (ile to zachodu zajmuje zrobienie wzorka); dla innych z kolei nieudanym bublem.
Buszujac wiec po sklepowych polkach kosmetycznych zauwazylam mojego pekacza:) nie powiem bo nie raz omijalam go i wmawialam sobie ze sama potrafie cos rowniez tworczego stworzyc, ale jak to sie mowi raz kozie.... i zakupilam go. Efekt jak na firme taki sobie powiem szczerze, ze spodziewalam sie wow... moze na innym kolorze np. wygladal by olsniewajaco a polaczylam go z brudnym rozem.
Czy kupie go jeszcze raz wiem ze nie, polecam dla dziewczyn ktore cenia sobie czas; wzorek na paznokciu po pokryciu plytki lakierem tworzy sie szybko, szybko zasycha. Ogolnie polecam samodzielnie wykonane zdobienia takie sa najlepsze, efektowniejsze.
A tak wyglada moj expresowy wzorek :)
A to tez express tylko zrobiony przezemnie nawet nie zdazyl wyschnac jak wyszlam z domu:)
Ojej, te czerwone mi się bardzo podobają, śliczne :)
ReplyDeleteja lubię pękacze:)
ReplyDeletePowiem Ci szczerze, że ja mam mieszane uczucia co do pękaczy. Jesli jest to element wzorku, lub pękacz na wzorek(jesli chcesz spójrz na moją notkę o popękanej tęczy;)) to ok, ale takie na jednobarwnej bazie mi się już znudziły :)
ReplyDeleteNapisałaś u mnie, że zastanawiasz sie jak sie obchodzić z szczotką z naturalnego włosia:) Co Cię konkretnie interesuje, bo przyblizyłam ciut ten temat w notce :)
PS
jesteś bardzo ładna i podobają mi się Twoje makijaże:)
No wlasnie chodzilo mi o to ze rozwialas wszystkie moje watpliwosci,teraz nad zakupem bym tyle nie myslala.
DeleteCzerwone pazurki śliczne, co do pękających to nie jestem ich fanką, ale Twoje zdjęcia wyglądają dobrze.
ReplyDeleteświetne makijaże :)
ReplyDeleteobserwuje
spoko spoko dostaniesz takie ;D razem z bloggerkami planujemy napad na bank :D przylaczasz sie ;D?
ReplyDeleteDajcie znac kiedy :)
DeleteMysle ze liczba miejsc ograniczona :)
Ja średnio przepadam za pękającymi lakierami,ale jak wiadomo kobieta zmienną jest!;))
ReplyDeletePozdrawiam ;))
Kasia
Nie wiem skąd wziął się ten szał na pękacze, ale w ogóle mi się nie podobają te kolorowe. Co innego z metalicznymi :D Tu wyglądają całkiem fajnie, tyle, że różowy to nie jest mój ulubiony kolor ^^
ReplyDeleteja do pękających jakoś nie mogę się przekonać, a ten drugi manicure piekny;) obserwuję
ReplyDeleteDrugie prześliczne!
ReplyDeletedrugi mi się podoba:)
ReplyDeleteSo creative! They look lovely! xoxo
ReplyDeleteDrugie są cudowne! :)
ReplyDeletegreat blog! I'm a new follower =)
ReplyDeleteja niestety nie jestem fanką pękających lakierów, aczkolwiek ten srebrny to chyba najlepsze rozwiązanie. wygląda super :)
ReplyDeletez takim się jeszcze nie spotkałam ;d
Deletei w sumie nie wiem czy bym go użyła
xoxo
Oczywiście jesteś w konkursie:) Szukałam dla ciebie tego paska bo kupiony był na allegro, ale niestety nie mogłam go namierzyć. Ale może w kolejnym konkursie...kto wie:) A paznokcie czerwone prześliczne:)
ReplyDeleteAj chodzi mi po glowie, ja do szycia sie nie zabieram odwyklam od maszyny :)
Deleteczekam na wyniki :)))))
nic dziwnego, że nie potrafisz się zdecydować, w końcu wybór jest przeogromny. ja się jakoś potrafiłam zdecydować, bo wiedziałam jakich kolorów cieni potrzebuję/chcę mieć i szłam w tym kierunku. Zawsze można zrobić losy i wylosować którą się kupi :) Ja raz tak zrobiłam, jak nie wiedziałam jaki kolor szminki kupić;)
ReplyDelete