Witam Was moje kochane.
Dzis przybywam do Was z moimi pazurkami to taka odskocznia od makijazu choc powiem szczerze, ze zmalowanie czegos na innej plaszczyznie niz twarz:))) jest dlamnie nie lada wyzwaniem. Jako ze lubie frenche za delikatnosc totez wykonalam by nie bylo smutno wzorki trzeba sobie jakos umilic weekend.
Mam nadzieje ze i Wy macie swoje sposoby na milo spedzony czas gdy pogoda taka nijaka za oknem.
Buziaki:*** Dajcie znac czy sie podoba:)))w komentarzach
A z tego wzorku moj maz sie smieje ze to jakies tam maki:))))
Dziekuje Wam za obserwowanie mojego bloga. Dajecie mi tym ogromna radosc:)))
Ojaaaaaaaa ale piekne ja tez chce takie!<3
ReplyDeleteSuper! ciekawe wykonanie:))
ReplyDelete1 śliczne! :)) Obserwujemy ;> ?
ReplyDeletebardzo ładnie:) podoba mi się ten drugi bardzo bardzo:)
ReplyDeleteNie miałam jeszcze nigdy tak ściętego frencha. Podoba mi się wzorek na pierwszym zdjęciu.
ReplyDeleteśliczne :)
ReplyDeleteświetne pazurki :)
ReplyDeletemusze spróbować u siebie takiego frencha :)
już tak bardzo wiosennie tymi drugimi paznokciami się zrobiło :) może zdecyduję się na coś niedługo, są pewnie wygodniejsze i nie trzeba się martwić o złamanie paznokcia czy malowanie od nowa czasem już po 3 dniu :*
ReplyDeleteOba piękne, nie wiem który bardzij mi się podoba.
ReplyDeletePozdrawiam
ruda
ten pierwszy jest super :)
ReplyDeleteJa uwielbiam naturalnie wyglądające paznokcie :) Podoba mi się długość, że nie ma przesady i nie wyglądają jak rodem z horroru. Niestety ja ze względu na "zawód" nie mogę sobie pozwolić na paznokcie wystające za opuszek palca :(
ReplyDeletestrasznie oryginalne :) podobają mi się oba :)
ReplyDeleteśliczne paznokietki:) jesteś bardzo pomysłowa nie tylko w kwestii makijażu:) pozdrawiam i miłego dnia
ReplyDeletepiękne pazurki ;-)
ReplyDeleteIdą święta to będę miała czas na jakieś dodatki :)
ReplyDelete